Mr Bronkz

Jego pierwsza poważniejsza styczność z muzyką miała miejsce ponad 10 lat temu, kiedy to trafił do Państwowej Szkoły Muzycznej w Lublinie. Grał na fortepianie i trąbce. Po 6 latach zakończył naukę w szkole muzycznej i trafił do zwykłego już gimnazjum, ale jego zainteresowanie programami muzycznymi, które miało swoje początki jeszcze przed odejściem ze szkoły muzycznej, nabrało szybszego tempa. Zaczynał od amatorskich programów klasy Magix, ale nawet taka działalność potrafiła go wciągnąć. Rok później zapragnął być DeeJayem (choć jak okazało się później nie dokońca dobrze pojmował czym DeeJay się zajmuje). Poznał DJ Acid Tom'a, oraz DJ YoungD, którzy udzielili mu kilku lekcji i zaznajomili go troche bardziej z tematem muzyki klubowej. Minęło trochę czasu zanim powrócił do tworzenia muzyki na programach muzycznych, tym razem profesjonalnych. Pod pseudonimem Nocker współpracował z DJ'em Cee (Scavenger'em) oraz RAVenE, z którym tworzyli utwory pod szyldem Ex-Hunters.

Pierwszym utworem wypuszczonym dla nieco szerszego grona był Ex-Hunters - Timelines oraz remix Dj Cee - Time (Ex-Hunters Remix). Po 1,5 roku, już samodzielnie, zadebiutował utworem PizzaLovers - Bodyrock [Mr Bronkz - Bodyrock], dwa miesiące później zdecydował się wypuścić kolejny utwór Mr Bronkz - Forever Dancing, który okazał się trafieniem w gusta szerszej publiczności i zapewnił mu kontakty ze znanymi w kulturze klubowej Polakami. Po pół roku (czerwiec 2006) wypuścił swój remix C-Bool - House Baby (Mr Bronkz Remix), który przyniósł mu kolejny sukces. Jego utwory zaczęły być grane na licznych audycjach radiowych. We wrześniu 2006 wypuścił kolejne dwa utwory - Mr Bronkz feat. Gloria Gaynor - Its raining men oraz Mr Bronkz - Be Happy, który trafił na różne składanki (internetowe i CD) oraz na listy największych przebojów muzyki klubowej w Polsce.

Obecnie zwolnił trochę z tempa, ale jak sam mówi planuje zrobić niezłe "bum" o czym z pewnością wiedzą niektórzy goście internetowych for dyskusyjnych poświęconych tematyce muzyki klubowej. Czasem mają oni okazję zapoznać sie z projektami Mr Bronkza w postaci wersji roboczych (dem), nie da się nie zauważyć, że jest ich ogrom - znacznie więcej niż oficjalnie wydanych utworów. Ale jak mówi sam Mr Bronkz - jest na co czekać...